Planując urlop marzyła mi się piękna, wiosenna pogoda- jak to zwykle bywa na Wielkanoc... Właśnie bywa...
W końcu długo oczekiwany urlop :) |
No cóż... Na dzień dobry zamiast pięknego słoneczka przywitał nas silny wiatr i śnieg z gradem... W tym czasie przez Polskę przetoczyły się dwa orkany: Michał i Mikołaj... Zostaliśmy skazani na siedzenie w domu. Na szczęście coraz częściej zza chmur wychodzi słońce. Mam nadzieję, że jeszcze zdążymy nacieszyć się pogodą przed naszym powrotem:)
Lany poniedziałek... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz