co dalej...

Postanowilam zamknąć ten blog, gdyż moje życie nie kręci się tylko wokół Szkocji. Mam nadzieję, że się dobrze bawiliście, a jeśli chcecie zostać ze mną na dłjżej i potowarzyszyć mi w dalszych przygodach zapraszam Was tutaj :

http://eliska-blog.blogspot.co.uk/

 E.

O blogowaniu

Ostatnio mam dziwne wrażenie, że już nikt nie czyta blogów.. a szkoda... Może już wszystkim się znudziły, a może oglądanie YouTube totalnie przyćmiło czytanie.. bo łatwiej dostępne i nie trzeba się wysilać czytając.. Wydaje mi się, że ten blog też powoli umiera i muszę chyba sobie zrobić od niego przerwę. Może faktycznie wideo jest lepszą formą przekazu... Jak na razie się z Wami żegnam, ale jeszcze o mnie usłyszycie ;)
E.

50 zupełnie przypadkowych faktów o mnie

chyba nadszedł czas, abyście poznali mnie trochę bliżej. Zatem zapraszam na 50 zupełnie przypadkowych faktów o mnie :)

  1. Uwielbiam koty.
  2. Od czasów liceum piszę opowiadania w klimacie 'gotyckiej powieści'.
  3. Moim ulubionym poetą jest Adam Mickiewicz.
  4. Jestem naturalną blondynką.
  5. W mojej szafie 99,9% ubrań jest w czarnym kolorze.
  6. Uwielbiam spać.
  7. Lubię długie, nocne spacery (szczególnie latem).
  8. Lubię historie o duchach.
  9. Moim ulubionym 'świętem' jest Halloween...
  10. ... i chciałabym żeby trwało cały rok.
  11. Jestem dość wysoka (175 cm), co nie przeszkadza mi nosić butów na koturnie/platformie.
  12. Jestem uzależniona od kawy, czekolady i coca-coli.
  13. Od prawie dwóch lat mieszkam w Szkocji.
  14. Lubię stare cmentarze.
  15. W zależności od samopoczucia zmienia się kolor moich tęczówek (od niebieskiego, poprzez szary, niebiesko-zielony, po zielony i zielono-złoty).
  16. Nie lubię szkockiej pogody.
  17. Kiedyś chciałam mieszkać w Helsinkach xD
  18. Mieszkam w chyba najbardziej nawiedzonym mieście w Europie.
  19. Marzę o wycieczce do Rumunii, by zobaczyć zamek Draculi.
  20. Wierzę w duchy.
  21. Lubię gotyckie kościoły.
  22. Piwnica w moim rodzinnym domu jest noclegownią dla nietoperzy (szczególnie zimą).
  23. Mam wadę wzroku, ale nie znoszę nosić okularów- choć powinnam.
  24. Moim tematem maturalnym był obraz zbrodniarza w literaturze.
  25. Lubię wszystko, co straszne, tajemnicze i niewyjaśnione.
  26. Nienawidzę mew- to chyba najbardziej denerwujące stworzenia na świecie.
  27. Od dobrych 4 lat w ogóle nie oglądam tv. Lepiej mi z tym :)
  28. Znajdziecie mnie na Instagramie jako theblueyedcat.
  29. Moim ulubionym kolorem jest fioletowy.
  30. Moją ulubioną porą roku jest jeseń.
  31. Nie lunię pająków, mysz i szczurów.
  32. Mam prawko, ale boję się prowadzić...
  33. Z natury jestem strasznie blad. Kiedyś mi to przeszkadzało, ale teraz uważam to za dużą zaletę.
  34. Większość moich ubrań kupuję on-line.
  35. Odkąd pierwszy raz usłyszałam Nightwish, moje życie już nigdy nie było takie samo.
  36. Na studiach śpiewałam w chórze jako sopran.
  37. Z zawodu jestem nauczycielem i księgową.
  38. Uwielbiam gotować.
  39. Marzy mi się stary dwór gdzieś w małej wsi.
  40. Chciałabym przygarnąć kolejnego kota.
  41. Moim ulubionym filmem jest 'Kruk' z 1994 roku.
  42. Jestem gotem i dobrze mi z tym :)
  43. Kiedyś dużo rysowałam, teraz brak mi na to czasu.
  44. Kiedyś chciałam zmienić swoje nazwisko na Bathory, wiecie... Elżbieta Bathory ;)
  45. Nie znoszę musztardy i curry.
  46. Moim mottem życiowym są słowa piosenki Nightwish: Fly to the dream far across the sea, co dla mnie oznacza, by nigdy nie rezygnować ze swoich marzeń, nawet jeśli musimy pokonać morze przeciwności.
  47. Będzie to też mój pierwszy tatuaż- prezent urodzinowy.
  48. Uwielbiam podróżować.
  49. Kolekcjonuję kubki, głównie z kotami =^.^=
  50. Panicznie boję się dentysty :/

I to już wszystko na dzisiaj. Mam nadzieję, że się Wam podobało :)
E.

Tajemnica kaplicy w Rosslyn

Roslin, to miejsce, które chciałam odwiedzić mieszkając jeszcze w Polsce. Jako, iż uwielbiam gotycką architekturę, przyciągnęła mnie pewna kaplica...
Słynna XV- wieczna kaplica pod wezwaniem Mateusza Ewangelisty to nie tylko arcydzieło architektów, ale również i wielka zagadka, którą próbuje rozwiązać wiele osób.
Jeśli jesteście ciekawi do jakich wniosków doszli badacze, odsyłam Was do dwóch, ciekawych tekstów: Kaplica Rosslyn- klucz do zakazanej wiedzy oraz Tajemnice kaplicy Rosslyn. 

Do Roslin wybrałam się wraz z mym lubym, późnym niedzielnym popołudniem. Niestety nie mieliśmy okazji zajrzeć do środka, z racji późnej już godziny, kaplica była zamknięta dla zwiedzających. Przydarzyło nam się jednak coś niezwykłego. W pobliżu wysokiego muru okalającego kaplicę, spotkaliśmy kota. Czarnego kota, który jak się okazało był bardzo przyjacielski. Podszedł do nas by się przywitać, po czym ruszył wąską ścieżką, pomiędzy drzewami, dając nam wyraźnie do zrozumienia, aby podążyć za nim.  Po kilku minutach znaleźliśmy się z drugiej strony kaplicy, gdzie ogrodzeniem był żelazny płot, zza którego mogliśmy podziwiać niezwykłą kaplicę. Kot pozwolił nam jeszcze się pogłaskać, w ramach podziękowań, po czym zeskoczył z murku, na którym siedział i zniknął między drzewami.

juz blisko...

Kaplica i nasz Koci przewodnik



Przygoda iście niezwykła :) Miejsce również. Jeśli lubicie miejsca owiane tajemniczą aurą, gorąco Wam polecam odwiedzić Roslin.
E.

Rotterdam

Po naprawieniu wszystkich usterek w naszym samochodzie, spędzonym miło czasie z rodziną, nastała pora by wyruszyć w dalszą drogę... Długą drogę poprzez mrok...
Strasznie to zabrzmiało, ale strasznie nie było:)

Po ponad 13 godzinach spędzonych w samochodzie, dotarliśmy w końcu do kolejnego punktu naszej podróży, czyli Rotterdamu:) Jako, że dotarliśmy dużo wcześniej niż się spodziewaliśmy, mieliśmy sporo czasu na zwiedzanie miasta i odpoczynek przed dalszą drogą.

Rotterdam urzekł mnie totalnie i mam nadzieję, że jeszcze tam powrócimy:)

komu w drogę temu czas..

Rotterdam, widok z 12 piętra...

...nocą...

...i w dzień.

wszędzie mosty...

... i łodzie

zwiedzamy





Euromast


statek musi się zmieścić ;)






E.


I gdzie ten zamek?

Olsztyn to jeden z naszych przystanków. Byliśmy w pobliżu, więc postanowiliśmy zwiedzić zamek :)
Pogoda dopisała i było bardzo przyjemnie spacerując wśród ruin królewskiego zamku. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat tego miejsca, zapraszam Was TUTAJ. Mała fotorelacja poniżej:

ruiny zamku

wapienne skały Jury Krakowsko-Częstochowskiej


panorama Olsztyna


baszta zamkowa



gdzieś w podziemiach zamku ;)
E.

Zagubieni w Skalnym Mieście

Zwiedzanie Czech nie mogło obejść się bez spaceru po Skalnym Mieście.  To jedno z najbardziej niesamowitych miejsc jakie widziałam i jeżeli będziecie gdzieś na północy Republiki Czeskiej musicie koniecznie odwiedzić to miejsce. Zwiedzanie było tym bardziej przyjemne, gdyż miałam swojego osobistego przewodnika, który umilał nam zwiedzanie opowieściami o tymże miejscu :)












A tym wszystkim, którzy poczują głód polecam restaurację Chata Hvezda, z bardzo miłą obsługa i przepysznym jedzeniem :)

E.

Śnieg, tropiki i dziwne ryby

czyli kolejny dzień z naszego urlopu...

Po pełnym wrażeń dniu w Pradze, nowy dzień powitał nas niespodzianką w postaci śniegu. Jako, że zatrzymaliśmy się u rodziców mojego lubego, którzy mieszkają w górach, widoki były przecudne :)

trzeba pozamiatać ten bałagan ;)

tyleee śniegu...



Drugiego dnia naszej wycieczki odwiedziliśmy zoo i ogród botaniczny w Libercu. Fotorelacja poniżej :)













E.

10 najbardziej nawiedzonych miejsc w Edynburgu cz.2

 Witajcie!  Mam nadzieję, że odpoczęliście i jesteście gotowi na dalszą część naszej wycieczki po mrocznych zakamarkach Edynburga. Przygotuj...