Clinique High Impact Mascara| Uroda

Dziś zapraszam na test nowości w mojej kosmetyczce- tuszu do rzęs od Clinique.


Moja wersja to 3,5ml miniaturka, którą zakupiłam wraz z jakimś czasopismem.


Jego zadaniem jest zwiększyć objętość rzęs, a także długotrwale je podkręcić. Tusz jest w kolorze czarnym i ma najzwyklejszą na świecie szczoteczkę, ale... ale ta szczoteczka potrafi zdziałać cuda :)


Tak wygląda różnica między moimi naturalnymi rzęsami, a pomalowanymi jedną, cieniutką warstwą tuszu.


Jedna warstwa tuszu...


... a tutaj już dwie cienkie warstwy.

High Impact Mascara jest jednym z najlepszych tuszy jakich do tej pory używałam. Pięknie wydłuża i pogrubia rzęsy. Nie skleja, nie pozostawia żadnych grudek, nie osypuje się,  a w dodatku jest bardzo trwała. Jedyną jej wadą jest cena, gdyż pełnowymiarowe opakowanie to koszt ok. 100zł. Myślę jednak, że za taką jakość warto tyle zapłacić :)

Na dole zdjęcie po całym dniu w pracy. Rzęsy wciąż ładnie wyglądają, a to chyba najlepszy dowód jego jakości.

A Wy co o niej sądzicie?
E.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

10 najbardziej nawiedzonych miejsc w Edynburgu cz.2

 Witajcie!  Mam nadzieję, że odpoczęliście i jesteście gotowi na dalszą część naszej wycieczki po mrocznych zakamarkach Edynburga. Przygotuj...