13 faktów o Halloween

Hej mam dla Was 13 faktów o Halloween. Być może już je znacie, być może to będzie coś nowego, interesującego dla Was :)

  1. Halloween pochodzi najprawdopodobniej od celtyckiego święta Samhain.
  2. Obchodzone jest 31. października.
  3. Oznacza koniec celtyckiego roku i jest świętem honorującym śmierć.
  4. Innymi nazwami tego 'święta' są: All Hallows Eve, All Saints' Eve,  Samhain, All Hallowtide, The Feast of the Dead, The Day of the Dead.
  5. Korzenie Halloween sięgają 4000 roku przed naszą erą, co oznacza, że to 'święto" ma około 6000 lat.
  6. Poprawna nazwa Halloween to Hallowe'en.
  7. Obchodzenie Halloween miało za zadanie przepędzić złe duchy, aby następnego dnia (All Saints' Day) można było świętować tylko z tymi dobrymi duchami.
  8. Miejscem 'narodzin' Halloween była prawdopodobnie Irlandia.
  9. Halloween przybyło do Północnej Ameryki wraz z europejskimi imigrantami, którzy świętowali żniwa, przy ognisku, opowiadając historie o duchach, śpiewając, tańcząc i przepowiadając przyszłość.
  10. Kolorami Halloween są pomarańczowy i czarny. Pomarańczowy to symbol siły i wytrzymałości, a także jesieni i żniw. Czarny jest natomiast symbolem śmierci, przypomina o cienkiej granicy pomiędzy życiem a śmiercią.
  11. Zanim dynia stała się popularna, do tworzenia lampionów używano rzepy i dużych ziemniaków.
  12. Tradycyjne wierzenia 'mówią', że jeśli założycie, w Halloween, ubrania na  tzw. lewą stronę, to być może zobaczycie czarownicę :)
  13. Inne wierzenia 'mówią', że jeśli tej nocy zobaczycie pająka, to może być duch bliskiej osoby, która chciała się z Wami spotkać.

To już wszystkie fakty, które dla Was zebrałam. Dajcie znać, czy dowiedzieliście się czegoś nowego. A może Wy znacie jakieś interesujące fakty na temat Halloween? Piszcie w komentarzach.
A ja życzę Wam udanej zabawy!

E.

Jesienny Festiwal

Niby jesień w pełni a tutaj już powoli czuć zimę... Coś chyba nie tak...

W każdym razie, koniec października oznacza tylko jedno... Halloween- 'święto' przez niektórych uwielbiane, a innych znienawidzone...  Ja należę do osob, które lubią Halloween. Nie widzę nic złego w dobrej zabawie. I zanim ktoś wtrąci, że mamy swoje polskie święta... Tak, mamy i wiem o tym doskonale. Nikt nie musi mnie uświadamiać :)

Na temat Halloween, jego pochodzenia i sposobów świętowania pisałam już wielokrotnie. Tutaj macie wszystkie linki:

Ja w tym roku, jak zazwyczaj, wybieram się na Samhuinn Fire Festival. W tym roku poraz pierwszy festiwal zmienił swoje miejsce i ze Starego Miasta, przeniósł się na Calton Hill. Według mnie, świetny pomysł, gdyż jest tam o wiele więcej wolnej przestrzeni, niż na Starym Mieście. 

fot: google/grafika
Jeśli w okresie Halloween będziecie w Edynburgu, koniecznie wybierzcie się na Fire Festival. Wszystkie niezbędne informacje znajdziecie tutaj: Samhuinn Fire Festival 2018.
Gwarantuję niezapomniane wrażenia :)

E.

Czy to już Święta?!?!

Nie macie takiego dziwnego uczucia, że czas mija jak szalony?

Ja właśnie tak mam...

Dopiero co wróciłam z urlopu a już minęła połowa października. Właściwie to najwyższy czas na zakup jakiś dekoracji na Halloween... Właśnie w tym celu ostatnio udałam się na mały 'szoping'.. I co? I jestem w szoku.... bo zamiast dekoracji na Halloween, czy jakichkolwiek jesiennych dekoracji, wszędzie już są święta.... W październiku?! Czy to nie troszkę za wcześnie?

Aby jeszcze bardziej wprawić ludzi w świąteczny nastrój, niektóre sklepowe wystawy są pełne choinek i napisów w stylu 'MERRY CHRISTMAS'... Nawet słynny The Dome przyodziany został już w świąteczne dekoracje....



Wiecie, wydaje mi się, że to wszystko psuje całą magię Świąt i sprowadza je właśnie tylko do zakupów... Jasne, to fajnie dostać coś miłego, ale Boże Narodzenie to nie tylko sprawy materialne... Trochę to takie przykre, że współcześnie to święto już nie jest takie jak kiedyś... A pamiętam czasy dzieciństwa, gdzie wspólnie z mamą przygotowywałyśmy ciasta, czy inne dania... i to słynne powiedzenie "Nie jedz tego, to na święta" :) Gdzie walczyło się z braćmi o to, kto będzie dekorował choinkę :) I jakoś tak zaraz cieplej na sercu się robi wspominając....

Dlatego proszę Was, nie zatracajcie się w szale przedświątecznych zakupów. Nawet tych bardzo wczesnych. Nie niszczcie magii  Świąt, tego oczekiwania na wspaniały, rodzinny czas... Nie pędźcie tak, bo czas wystarczająco szybko mija...

E.

PS, Jakie Wy macie przemyślenia? Nie uważacie, że te wszystkie, super wczesne świąteczne dekoracje w sklepach niszczą trochę magie świąt? Podzielcie się Swoją opinią w komentarzach. Ciekawa jestem co myślicie..

10 najbardziej nawiedzonych miejsc w Edynburgu cz.2

 Witajcie!  Mam nadzieję, że odpoczęliście i jesteście gotowi na dalszą część naszej wycieczki po mrocznych zakamarkach Edynburga. Przygotuj...