Hej Kochani!
Dzisiaj będzie troszkę mrocznie, troszkę strasznie, troszkę tajemniczo :) Mam dla Was, tak jak zapowiadałam, kilka ciekawostek związanych z celtycką mitologią i wierzeniami ludów zamieszkujących Szkocję i okolice. Mam nadzieję, że Wam się spodoba :)
Kiedy szukałam jakiegoś ciekawego wątku do mojego opowiadania natknęłam się na opisy pewnego stworzenia, a mowa tu o Kelpie.
W mitologii celtyckiej Kelpie to nadnaturalny koń wodny, który nawiedza szkockie jeziora i rzeki (na Orkadach nazywają go Nuggle, a na Szetlandach- Shoopiltee). Występuje zwykle w postaci łagodnego konia stojącego przy strumieniu, jednak jeśli ktoś go dosiądzie, zostanie porwany w głębię i zatopiony. Czasami ukazuje się także w ludzkiej postaci- brutalnego, włochatego człowieka, który atakuje podróżnych.
|
zdj. google grafika |
Kelpie swoim zawodzeniem ostrzegają przed burzą.
Według szkockich wierzeń Kelpie miały ludzką postać, a ich skóra była niebieska. Wierzono, że to one powodują sztormy. Innym ich zajęciem było płoszenie koni, tak by zrzucały z grzbietów swoich jeźdźców. Stanowiły także zagrożenie dla statków. Do ich odstraszenia służyły specjalne wiersze i piosenki żeglarskie.
Pozdrawiam
~Ela.