Pokazywanie postów oznaczonych etykietą coraz bliżej święta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą coraz bliżej święta. Pokaż wszystkie posty

Co się stało z listopadem?

Szczerze mówiąc, a właściwie pisząc, nie mam zielonego pojęcia... Jeszcze chwilę temu było Halloween a tutaj zaraz Święta... Czy Wam też tak czas ucieka? Bo u nie szalenie pędzi... czasem aż za szybko... i tak właśnie gdzieś w magiczny sposób przepadł mi listopad....

Nastał grudzień, który jest dla mnie trudnym miesiącem.. Nie oszukujmy się życie na emigracji nie zawsze jest łatwe... Dla mnie najtrudniejsze jest bycie z dala od rodziny, a w tej grudniowej, świątecznej porze jest chyba najgorzej... Wszyscy dookoła zatracili się już w świątecznej gorączce kupowania prezentów, a ja kolejne święta spędzę z dala od rodziny... Trochę to smutne, ale takie życie wybrałam.

Żeby nie było tak strasznie smutno, udało mi się odwiedzić Polskę na początku grudnia. Kilka dni temu wróciłam z krótkiej wizyty u mojej rodzinki. Cieszę się, że mogłam spędzić z nimi trochę czasu i poczuć świąteczny klimat w swoim kraju. To znaczy naprawdę wiele dla kogoś, kto żyje z dala od ojczyzny..

Załapałam się też na bożonarodzeniowy jarmark we Wrocławiu i mam dla Was kilka zdjęć. Jeśli przypadkiem będziecie w tym mieście koniecznie się wybierzcie..




A w moim mieście udało mi się zobaczyć po raz pierwszy 'odpaloną' choinkę na rynku :)


E.

Coraz bliżej święta

Nigdy nie sądziłam, że w tym wieku można się poczuć jak dziecko. Jednak można :) A wszystko za sprawą bożonarodzeniowej wioski i wesołego towarzystwa...

Muszę  przyznać, że w tym roku Edynburg wyglada wyjątkowo pięknie w przedświątecznym czasie. Świąteczna wioska ma wiele atrakcji do zaoferowania. Prócz ogromnej ilości uroczych stoisk, gdzie mozna kupić dosłownie wszystko są również bajecznie kolorowe karuzele, lodowisko, choinkowy labirynt a nawet pociąg do św. Mikołaja. Zarówno dzieciaki jak i dorośli będą mieli niezłą zabawę :)

Jeśli jesteście o tej porze w Edynburgu koniecznie odwiedzcie swiateczna wioske.

E.


Kolejna pracowita niedziela

Co można robić w drodze do pracy?  Na przykład pisać kolejną notkę na bloga. Całe miasto ogarnął przedświąteczny szał. Bożonarodzeniowe miasteczko zostało już otwarte... tak święta coraz bliżej...
Ja za to z niecierpliwością oczekuje mojego urlopu... Nie ma bowiem nic gorszego niż wstawanie o bardzo wczesnej porze i 'tłuczenie' się komunikacją miejską na drugi koniec miasta do pracy :/
W każdy razie życzę Wam udanej niedzieli i zostawiam ze zdjęciami :)
E.

The Queen & Michael Buble

Nie ma nic przyjemniejszego niż gorąca czekolada i dobra muzyka. Szczególnie teraz, gdy wieczory są długie, zimne i deszczowe...

Ja przy gorącej czekoladzie bujam się do muzyki Michaela Buble, a już niebawem również i do jego wersji świątecznych piosenek :)

Tak, święta są coraz bliżej. Edynburg szaleje i już prawie wszędzie można dostrzec zbliżające się święta. Jak dla mnie ten pośpiech i pewnego rodzaju szaleństwo  (również i zakupowe ) sprawia, że cały ten okres traci swój urok... Dla mnie Święta Bożego Narodzenia były zawsze czasem spędzonym w rodzinnym gronie. Dlatego będąc tutaj jest mi zawsze tak jakoś smutno, nie mogąc zobaczyć się z rodziną... Pewnie zaraz powiecie, że przecież sama chciałam tutaj przyjechać. Owszem. Ale nie zapominajcie, że nie zawsze wszystko jest takie jakbyśmy chcieli. Nie zawsze praca, czy środki finansowe nam pozwalają wrócić do domu na ten wyjątkowy czas. Ja miałam problem z urlopem... a gdy już go dostałam bilety okazały się koszmarnie drogie...Niestety po dwóch przeprowadzkach w ostatnich miesiącach, nie mogłam sobie pozwolić na wyjazd. Ale nie martwię się. Już na początku przyszłego roku spotkam się ze swoimi bliskimi :)

A póki co zabieram się za porządki w moich kosmetycznych skarbach, popijajac czekoladę z mojego królewskiego kubka ;)

Trochę świątecznego klimatu

Dziś chciałabym Wam pokazać moje zdobycze z 'Funciaka':)  Wybrałam się na zakupy, mimo paskudnej pogody, ale bardzo chciałam wprowadzić choć odrobinkę świątecznego klimatu do mojego pokoju :)

Oto, co udało mi się upolować:


A tak wyglądają moje małe, świąteczne akcenty w pokoju:

Paparazzi przyłapany :D


Pozdrawiam
~Ela

Coraz bliżej Święta...

Pamiętacie kultową reklamę Coca-Coli z oświetlonymi ciężarówkami? Jeśli nie, to znajdziecie ja na dole :)


Za każdym razem idąc Princes Street, podziwiając te wszystkie cudowne oświetlenia, natychmiast zaczynam słyszeć w głowie tą piosenkę :) Co prawda ciężarówek ze świąteczną Coca-Colą nie ma, ani śniegu, ale coraz bardziej zaczynam czuć ten klimat. Trochę mi smutno, że nie mogę spędzić tych Świąt w Polsce z bliskimi, ale taka jest cena życia na emigracji. Może za rok się uda przylecieć do domu :) Bardzo bym tego chciała :) Ale teraz już koniec mojego marudzenia. Mam dla Was kilka fotek. Wybaczcie jakość, ale robione w autobusie, więc pojawiają się na nich odbicia...



Paparazzi przyłapany ;)



~Ela

10 najbardziej nawiedzonych miejsc w Edynburgu cz.2

 Witajcie!  Mam nadzieję, że odpoczęliście i jesteście gotowi na dalszą część naszej wycieczki po mrocznych zakamarkach Edynburga. Przygotuj...