Wiekowe drzewa i stare ruiny sprawiają, że w tym miejscu panuje niezwykła atmosfera...
Czyżby domek wiedźmy?
Znaleźliśmy też 'wieżę czarodzieja'
Halo! Jest tam ktoś?
Kiedy opuszczaliśmy urokliwe zakątki Cammo Walk, gęsta mgła zaczęła osnuwać okolicę. Ruszyliśmy więc w dalszą drogę...
Dotarliśmy do plaży w Cramond. Niestety pogoda niezbyt sprzyjała leżakowaniu na piasku...
Ścieżka na Cramond Island rozpłynęła się we mgle...
Rodzina kaczek też nie była zachwycona pogodą...
Za to udało nam się znaleźć piękny kościół...
...i pozostałości po rzymskim forcie z 140 roku.
~Ela :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz